eryk wiking eryk wiking
1324
BLOG

Czym są miesięcznice smolenskie i kiedy się skończą?

eryk wiking eryk wiking Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 94

Nie ma co owijać w bawełne. Miesięcznice smoleńskie organizowane przez PiS są delikatnie pisząc ,bardzo ,ale to bardzo ćiężkostrawne. I to nie tylko dla kodomickich zaciągow ,ktore wczoraj postanowiły stanąć naprzeciw frenetycznie miłujących swojego idola zwolennikow polityki Jarosława Kaczynskiego. Myślę , podejrzewam ,obserwuję ,że tak zwana znakomita wiekszość Polakow, ta cała reszta ,ktora na PiS nie głosowała, ocenia podobnie negatywnie te comiesieczne... manifestacje...?...

Wypada użyć chyba terminu "manifestacje" ,gdyż jest to slowo najlepiej chyba oddające charakter tych quasireligyjnych i wprost politycznych performersów. Abstrahując od tego ,że wczoraj ,  postubecko kodomicka tłuszcza postanowiła wykorzystać to jako okazję do podważenia zaufania do obecnej władzy  i osmieszenia jej , trzeba uczciwie przyznać ,ze spotkania i "procesje" mające miejsce  w każdą miesiecznicę tragedii smolenskiej, są dla nie wkręconych w politykę smolenskiej mitologii obywateli RP zwyczajnie nieznośne. Ewidentnym też jest ,ze dzieki tym ponurym ,comiesięcznym mitingom pod pałacem ,partia rządząca potwierdza swoj wizerunek, formacji oszołomsko-obciachowej. W dodatku  powoduje ,ze spora czesć obywateli zamiast utożsamiać sie z ofiarami tej narodowej tragedii ,wspołczuć rodzinom i zachowywać nalezny szacunek pamieci tych wydarzeń , puka się w czoło, w niewybrednych słowach wyrażając swoj brak zainteresowania tą tematyką w ogole. To jest realna strata dla uczczenia pamięci ofiar tej tragedii. O tym uczestnicy comiesiecznych marszy oczywiscie pamietać nie chcą.

A czym w takim razie mają być te trwające już siedem lat prawie miesięcznice jeśli nie politycznym budowaniem mitu obecnej wladzy ? Upamietnieniem ofiar? Darujmy sobie taki argument, jak napisałem wyzej bardziej te miesięcznice kompromitują szlachetną pamieć o tych , ktorzy zgenęli w katastrofie niż stają się żywym pomnikiem pamieci o nich. Oczywiscie nie dla wyznawców Kaczynskiego , dla ktorych każde jego kiwnięcie palcem w bucie jest aktem oddania ojczyżnie i najgłębszego patriotyzmu.

A moze są miesiecznice dalszym etapem walki o skrywaną prawdę jak probują głosić niektorzy? Prosze mnie nie rozśmieszać. PiS rządzi ponad rok i oprocz chciejskich sensacji min. Macierewicza niczego istotnego  czy przełomowego się w tej sprawie nie dowiedzieliśmy.

No to czymże jest ten comiesieczny cykl spotkań na Krakowskim Przedmiesciu  jeśli nie  cynicznym li tylko , politycznym aktem mającym mobilizować najtwardszy pisowski elektorat i pokazywać im ,ze chiniczycy nadal  trzymaja się mocno ?

Otóż niczym według mnie wiecej. I właśnie dlatego Polacy patrzą na te widowiska z niesmakiem choć trzeba przyznać ,że powoli przyzwyczajają sie do krajobrazu nawiedzonych ,comiesiecznych procesji ku chwale wodza  i już nie protestują tylko machaja ręką z politowaniem.

 

Widac też ,że zdały sobie z tego sprawę srodowiska okołokodowskie i probując na nowo temat rozgrzać , prowokują po swojemu ,po Kijowskiemu uczestnikow tych wzbudzających zażenowanie miesięcznic. Wypada tylko stwierdzić ,że dziw ,iż dopiero teraz na to wpadli. Jeśli wiec słysze w TVPis jak komentator  mówi mniej wiecej ,że "kodomici wyszli wczoraj prowokować uczestnikow miesiecznicy" to przypominam ,że to "miesiecznicy" prowokuja swoimi demonstracjami  nie tylko kodomitów ale także całą rzesze  pozostałych rodakow miesiąc w miesiąc, tyle ,że Polacy już się trochę na te prowokacje uodpornili i nawet nie reagują. Co nie znaczy oczywiscie  ,że je w pełni zaakceptowali. Ot, biorą to jako dobrdziejstwo pisowskiego inwentarza, ktory to inwentarz traktuja (poki co) mimo wszystko jako atrakcyjniejszy od tego ,jaki serwowała im Tuskokracja. 

Wniosek z tego ,że smolenskie miesiecznice nie ustaną. Miesiecznice smolenskie są i będą dla obecnej władzy instrumentem zarządzania emocjami i rychłego  ich końca nie powinniśmy się  spodziewać. Zwłaszcza ,że dla drugiej, nazwijmy ją "postmichnikowskiej" strony ,ten elemet postpolityki , też bedzie wygodnym orężem bitewnym w walce o odzyskanie władzy. Także...

Czeka nas comiesiecznych widowisk ciąg dalszy.

eryk wiking
O mnie eryk wiking

Ten blog bierze udział w konkursie na blog 1000-lecia.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka