Cały świat gubi się w domysłach co też takiego zainspirowało norweskiego śmiałka do popełnienia tak makabrycznej zbrodni , tymczasem nasz rodzimy Salon 24 jak zwykle okazuje sie niezawodny. Pierwsze tropy naszych dzielnych salonowych tropicieli w tym przypadku sympatycznych skądinąd dziewczyn prowadzą w jednym, wiadomym ,znanym wszystkim od dawna kierunku -rosyjscy zbrodziarze!
Na jednym z blogow robiąc poranny rekonesans trafiam na taki oto skrócony dialog.
A -Powierzchowne ustalenia, uspokajanie - tymczasem powinno się stale badać trop rosyjski. Norwegia to też ich wróg. Po zbrodni w Smoleńsku uważam, że są zdolni do wszystkiego.
Ż.L. -gaz i ropa?
A- Tak. I do tego standardowe ich metody - okrucieństwo, bezwzględność (zamordowali dzieci - jak w Biesłanie) i wrabianie w to kogoś innego. Do tego nagranie w j. polskim, że w Oslo będzie zamach.
I jeszcze fragmencik ...
A- Szukać powinno się inspiratora masakry i tego, który ją przygotował. Wykonawca to ostatnie ogniwo.
A gdzie szukać, ze zapytam nieśmiało? No gdzie indziej jak nie na Kremlu rzecz jasna.Toż to wie kazdy inteligentny i zdrowo myślacy człowiek.Jezeli ktoś tego nie widzi to znaczy ,ze jest naiwny jak dziecko.
Dziwi to czy nie dziwi ? No , jezeli zna się jako tako miejscowe(salonowe) zwyczaje to chyba niespecjalnie.Toż Salon 24 jest prawdziwym poligonem do tworzenia tego rodzaju wielopoziomowych konstrukcji...
I coś mi mowi ,ze to dopiero początek., ze to jedne z pierwszych jaskołeczek zapowiadających wiosnę.
Myślę ,ze domorośli następcy FYM-ów i Ściosow już grzeją silniki i za kilka dni bedziemy mieli na salonie prawdziwy zalew rewelacji wskazujących na ruski (antypisowski) trop we wczorajszej zbrodni.
Z jednej strony padają hasła , ze to chrzescijanski fundamentalista !!! (podaje z tvp info) a z drugiej strony dzielny korpus mentalnie zalogowany gdzieś przy nowogrodzkiej bedzie powtarzał wersję o norweskich potomkach enkawudystow ,ktorzy po wysadzeniu Tu -154 w zeszłym roku , pojechali wczoraj do Utoya by tam rzucać PiS-wi kłody pod nogi...
Przepraszam bardzo ale to juz nawet nie jest zabawne.To jest zwyczajnie chore.